„Z kim płaczą gwiazdy” autorstwa Ewy Barańskiej to historia rodzącego się pięknego uczucia między parą nastolatków. Uczucie to mogłoby być jak z bajki, gdyby nie jedna chwila brawury...
Akcja powieści rozgrywa się nad urokliwym jeziorem podczas wakacji. Główni bohaterowie to Weronika i Michał - dwoje młodych ludzi, którzy poznali się na żaglach. Pewnego dnia Michał, chcąc popisać się przed dziewczyną, skacze do wody na tzw. "główkę" i niefortunnie łamie kręgosłup. Weronika w chwili skrajnej rozpaczy jest gotowa zrezygnować ze swoich planów na przyszłość, żeby tylko Michał wrócił do zdrowia, co oczywiście jest mało realne.
Zaczyna się wielka walka o jego życie. Nastolatka zapomina o swoich znajomych i rodzinie; jej cały świat kręci się tylko wokół tej tragedii i ukochanego chłopca. Dziewczyna wraz z przyjaciółmi stara się zorganizować wiele przedsięwzięć charytatywnych, a dochody z nich chce przeznaczyć na operację i dalszą rehabilitację swojego poszkodowanego chłopaka. Jednak starania te nie przynoszą żadnych efektów, Michał przechodzi jedną operację za drugą, ale jego stan zdrowia ani trochę się nie poprawia. Mimo to nikt nie traci nadziei, bo jak wiadomo ona umiera ostatnia.
Moim zdaniem książka kończy się dziwnie, ale bardzo ciekawie. Nie zdradzę jak, co z pewnością zachęci Was do jej przeczytania ;) Gorąco polecam! Gosia Szychowska
